Najczęściej zdarza się, że długo planujemy wakacje, ale często organizujemy je spontanicznie.
Nie zawsze jednak spontaniczne wczasy są udane.
Jeśli mamy 2 tygodnie wolnego i w ostatniej chwili organizujemy sobie miejsce noclegowe, to w miesiącach letnich, nad morzem, ciężko będzie nam znaleźć atrakcyjne miejsce, za dobrą cenę. Atrakcyjne miejsce -to blisko płazy, przy nie wygórowanych cenach. Jednak najczęściej, w sezonie, nie ma tu wolnych miejsc.
Tak było nad morzem latem 2003 roku. Chętni chodzili od obiektu do obiektu i nie mogli znaleźć wolnego miejsca. Tak samo zdarza się często w Zakopanem, gdzie czasami znalezienie wolnego miejsca graniczy nieraz z cudem. Zdarza się, że najbliższy nocleg, na wypad do Szklarskie Poręby lub pod Śnieżkę, dopiero w Jeleniej Górze. Najmniej trafnym rozwiązaniem jest poszukiwanie wolnych miejsc na miejscu wypoczynku w okresie wzmożonego ruchu turystycznego.
Często pozostaje przespanie się w samochodzie lub w obiektach bardzo drogich.
Opłaca się więc wcześniej zaplanować miejsca noclegu, a nawet wpłacić zaliczkę, gwarantującą rezerwację miejsca wczasowego.
Wpłacenie zaliczki, w niektórych obiektach wczasowych, gwarantuje utrzymanie rezerwacji przez kilka dni.
Pamiętać należy przy tym, że niektóre obiekty rezerwacji nie przedłużają. Jeżeli zrobiliśmy rezerwacje na lipiec, a następnie rozmyśliliśmy się, a następnie chcemy wczasy wykorzystać w sierpniu, często lipcowa zaliczka przepada.
Brak "znaku życia" przez osobę rezerwującą jest często interpretowana jako rezygnacja w uczestnictwie w noclegu, dlatego warto przed samym wyjazdem jeszcze raz sprawdzić, czy rezerwacja jest aktualna, czy wszystko jest w porządku, czy nie spotka nas rozczarowanie. Najlepsze miejsca można planować już z końcem zimy, albo początkiem wiosny. Wtedy możemy oczekiwać za zamówienie najlepszych miejsc.
Wcześniejsze rezerwacja to również możliwy uzyskania rabatu, a przy wpłacie całej ceny - to dodatkowy rabat.
|